Dużo tłustego sera, mięsne dodatki i puszyste ciasto. Do tego oliwa lub sos czosnkowy Pizza nie kojarzy się z potrawą dietetyczną. Jednak niektóre jej warianty mogą być bardzo zdrowe!
Ciasto
Podstawowe ciasto na pizzę składa się z:
-
- drożdży
- wody
- mąki
- cukru
- soli
- oliwy
W pierwszej chwili może się wydawać, że rezygnacja z oliwy i cukru przyniesie korzyść. Jednak w przepisie na pizzę pełnią one rolę symboliczną – na całą pizzę jest ich najwyżej po łyżce. Bez nich ciasto będzie po prostu niesmaczne. Oliwa ułatwia też rozwałkowanie i zapobiega przypalaniu. Dlatego to nie tu trzeba szukać oszczędności, jeśli chodzi o kaloryczność pizzy.
Wiele pizzerii we Wrocławiu wprowadziło już pizze na cieście innym niż pszenne. Dlaczego? Mąka pszenna zapewnia szybko dużą ilość energii. To atut, jeśli wracasz z budowy czy chcesz szybko się najeść. Przy odchudzaniu lepiej jednak, gdy energia jest uwalniana równomiernie, ale przez dłuższy czas. Takie cechy ma pizza na cieście pełnoziarnistym. Istnieją różne warianty, w których ciasto do pizzy jest żytnie, gryczane czy kukurydziane. Wegetarianie i weganie mają nawet swoje przepisy na ciasto do pizzy z kalafiora lub cukinii. Takie będzie jeszcze zdrowsze, bo całość będzie składała się praktycznie z samych warzyw. Oczywiście zależy jeszcze, jakie na Twojej pizzy znajdą się dodatki.
Dodatki
Najbardziej tłuste dodatki to salami, kiełbasa czy pepperoni. Jeśli chcesz jeść pizzę z mięsem, połóż na niej kurczaka w ziołowych przyprawach. Najzdrowsza będzie jednak pizza bez mięsa. Z dodatkami naprawdę można poszaleć, bo większość warzyw jest zdrowa i można je jeść niemal bez ograniczeń. Klasyczne dodatki, które mogą się znaleźć na pizzy, to:
- pieczarki
- papryka
- pomidory
- oliwki.
Pamiętaj, że najzdrowsze są świeże warzywa (papryka, bakłażan), a najmniej wartościowe – te z puszki (kukurydza, marynowane pieczarki itp.). Aby dodać pizzy aromatu sięgaj za to po dużo przypraw i ziół. Dzięki temu uzyskasz głębię smaku praktycznie bez dodatkowych kalorii.
Ser
Nie da się ukryć, że ser jest kaloryczny. Na diecie powstrzymaj się od jedzenia pizzy „cztery sery”. Jednak na każdej pizzy jakiś ser powinien się znaleźć. Który więc wybrać? Tu dobra wiadomość: klasyczna mozzarella jest mniej kaloryczna, niż tłuste sery żółte. Jeśli będziesz ją stosować z rozwagą, to raczej od takiej pizzy nie przytyjesz. W restauracji nie zamawiaj pizzy z podwójnym serem i sprawdzaj, czy to mozzarella, czy bardziej tłusty zamiennik. W domu możesz przygotować pizzę, na której położysz mało sera a dużo innych dodatków. Weganie dodatkowo przygotowują ser do pizzy z orzechów czy soi. Nie jest on jednak zazwyczaj mniej kaloryczny, a jedynie pozbawiony laktozy.
Sosy
Niektórzy uwielbiają obficie polewać swoją pizzę sosami. Niektóre z nich to prawdziwe bomby kaloryczne. Inne jednak można jeść w ciemno. W niektórych restauracjach można dostać dietetyczny sos czosnkowy do pizzy. Można też zrobić go w domu z jogurtu, czosnku i przypraw. Jeśli nie wiesz, z czego zrobiony jest sos czosnkowy na wynos, to lepiej go nie jeść.
W razie wątpliwości warto sięgać po sos pomidorowy. W najprostszej wersji będzie to pasta pomidorowa z przyprawami. Taki sos nie jest tuczący i można go jeść do woli. Czasem jednak składa się z tłuszczu i różnych sztucznych dodatków. Dlatego po sos pomidorowy lepiej sięgać w miejscach, do których masz zaufanie.
Włosi najchętniej do pizzy stosują oliwę. Jest ona bardzo zdrowa, ale nie w nadmiarze, bo w 100 ml znajduje się nawet 750 kcal. Na diecie można wiec skropić pizzę oliwą, ale lepiej nie przesadzać z jej dodawaniem. Jeśli nie wiesz, jak obliczyć, ile to 100 ml i jaka porcja ląduje na talerzu, to w czasie diety lepiej się powstrzymać od jedzenia.
Ile pizzy można zjeść na raz?
Kawałek pizzy maczanej w sosie to ok. 350 – 400 kcal. Jednak rzadko kto ogranicza się do jednego kawałka. Aby pizza nie odbiła się na obwodzie brzucha, warto kupić ją razem ze znajomymi – wtedy nie będzie wyjścia poza tym, by zjeść 1-2 kawałki i na tym poprzestać. Jeśli jemy pizzę w pojedynkę, lepiej ograniczać się do małej lub kupić średnią i połowę oddać partnerowi czy zamrozić.